„Orientalizm”, Nicolas Presl – RECENZJA

Komiks Presla stoi obrazem. Owinięty jest w milczenie, więc nie znajdziemy w nim ani jednego dymka z dialogiem. Do tego jest czarno-biały z oszczędnie użytymi kolorami, których interpretacja to ważny element lektury. Takie zabiegi sprawiają, że odbywamy bardzo indywidualną wędrówkę przez opowieść, nadając jej swoje znaczenie.

Historia nie jest skomplikowana. Chłopak i dziewczyna z tureckiej wsi stoją w rozkroku między tradycją a nowoczesnością. Pragną zmiany, dzięki której wyrwą się do wielkiego miasta i zrealizują swoje pragnienia. Ich otoczenie przeniknięte jest duchem tradycji i konserwatyzmu, na którego straży stoi starsze pokolenie. Całość kontrastuje z regularnym pojawianiem się pary turystów, przemierzających okolicę autem i obiektywem wystawionym za okno.

Zanurzeni w przeciwieństwach musimy dekodować. Dlaczego niektóre przedmioty Presl zabarwił czerwienią? Nie jestem pewna swoich przeczuć, ale wydawało mi się, że są to rzeczy związane z obyczajowością, tradycją, artefaktami tureckiej kultury, nawet stereotypem. A czasem po prostu obiekty dla bohaterów ważne. I nagle pojawia się niebieski: w meczecie, śmierci, panoramie nieba, toni morza. Ta barwa podkreśla coś istotniejszego niż czerwień, coś spoza tego świata, o większej głębi i mniejszej przyziemności. Ale czym mam rację? Naprawdę nie wiem.

Odczytując znaki z kolorów, pamiętając o tytule, śledząc poczynania turystów z aparatem i trafiając na kadr z Mostem Bosforskim, dotykamy jeszcze jednego wątku – dualizmu Wschodu i Zachodu. Jak pisał Edward Said, zainteresowanie Orientem jest powierzchowne i płytkie, podszyte poczuciem kolonialnej wyższości. Pogoń za egzotyką jest w komiksie szczególnie zaakcentowana przez zdjęcia urlopowiczów, polujących na każdy przejaw swojskości i folkloru, który można później włączyć w swoje doświadczenie „prawdziwej podróży”.

Drogi bohaterów przecinają się i rozchodzą. Wątek pogoni za nowoczesnością jednych i gonitwy za wiejskimi obrazkami zbieranymi przez drugich również. Czytelnik sam musi wyciągnąć wnioski z tych spotkań lub szukać sensu zaszytego przez autora.

„Orientalizm”, Nicolas Pres, Lokator 2020

Brak komentarzy

Skomentuj